Kwiatowy dywan w afrykańskie wzory ozdobił zabytkowy brukselski rynek Grand Place.
Tradycja układania kwiatowego dywanu w Belgii sięga 1971 roku. Grand Place jest pokrywany kwiecistą dekoracją co dwa lata. W tym roku dywan podziwiać można do niedzieli 19 sierpnia.Do ułożenia dywanu 120 wolontariuszy wykorzystało ponad 600 tys. kwiatów. W tym roku wybrano motywy afrykańskie z Etiopii, Kongo, Nigerii, Kamerunu i Botswany. Ułożenie kompozycji zajęło im ponad 4 godziny.
Kwiatowy dywan jest układany na całym świecie, jednak nigdzie indziej nie jest tak znany i celebrowany, jak w Belgii.
Historia „Dywanu Kwiatowego”.
Oficjalnie pierwsza premiera dywanu odbyła się 15 sierpnia 1971 r.
na Grand Place w Brukseli. Twórcą był architekt krajobrazu E.
Stautemans, urodzony w Zottergen, absolwent Ghent Horticultural College.
Od początku lat pięćdziesiątych wykonywał on małe dywany o prostych wzorach,
składające się głównie z begonii produkowanych między innymi w Knokke,
Oudenaarde, Sint-Niklaas i Lille. Bardzo szybko zdał sobie jednak
sprawę, że dywan kwiatowy może być rewelacyjną formą promocji jego
ukochanych begonii, nad którymi dotychczas pracował jako biolog,
florysta i handlowiec. Po latach doświadczeń i wielu obliczeniach
architekt ten stał się mistrzem w tworzeniu wspaniałych dywanów
kwiatowych o wyrafinowanej kolorystyce i skomplikowanych wzorach.
Swoją sławę zawdzięcza nie tylko dywanom ułożonym w Belgii, ale i na
świecie: w Kolonii, Hamburgu, Luxemburgu, Paryżu, Londynie, Bredzie,
Amsterdamie, Hadze, Wiedniu, Palencii, a nawet w Buenos Aires i
Colombus (Ohio). Niektóre z nich były większe od brukselskich (77x24m).
W 1973 wspaniały dywan na gandawskim Sint-Pietersplein osiągnął
gigantyczny rozmiar 164×42 m!
Jak powstaje dywan?
Prace nad dywanem są wieloetapowe i zaczynają się, z prawie rocznym
wyprzedzeniem, od wyboru tematu, zaprojektowania wzoru dywanu i
ustalenia kolorystyki. Następnie szacuje się ilość begonii, które będą
potrzebne na każdy kolor i wykonuje się rysunki w skali. Po ich
akceptacji sporządza się model dywanu. Sprawdza się różne kombinacje
kolorystyczne i ustala ostateczną ilość kwiatów danego koloru. W tym
roku na projekt użyto aż miliona begonii. Kilkuset doświadczonych
hodowców rozpoczyna hodowlę kwiatów już pod koniec stycznia. Ścina się
je na krótko przed ich ułożeniem. Entuzjazm, zapał hodowców i
jednocześnie wolontariuszy dywanu kwiatowego, pozwala im ułożyć tę
gigantyczną kwiatową układankę w niespełna sześć godzin.
W przeddzień imprezy przestrzeń pomiędzy kwiatami a ziemią zostaje
pokryta warstwą przezroczystej perforowanej folii, na którą naniesiony
został wcześniej wzór dywanu. Powierzchnię dywanu nawadnia się przed
ułożeniem pierwszych kwiatów. Kontury oraz przestrzenie komunikacyjne
wykonuje się z torfu lub darni, która spełnia dodatkową rolę wzbogacania
kolorystyki. Na tak przygotowanej powierzchni układa się kwiaty, jeden
obok drugiego, bez użycia ziemi, tak ciasno, że nawet wiatr ich nie
rozwieje. Kwiaty ułożone w ten sposób (ponad 300 sztuk na 1m²)
wytwarzają między sobą własny mikroklimat i dlatego dywan, będący
jednocześnie dziełem artystycznym, można z powodzeniem podziwiać przez
trzy dni i cztery noce.
Mark Schautteet, architekt „od kwiatów”.
Od 1970 Mark Schautteet bierze czynny udział w pracach
koncepcyjnych i realizacji dywanu kwiatowego. Pracował jako asystent E.
Stautmansa, który wymyślił i zrealizował dywan kwiatowy w Knokke w
1952. Schautteet, z zawodu grafik, wnosi duży wkład już w fazie
koncepcji oraz później, w gotowy ostateczny projekt. Od początku lat
siedemdziesiątych wspólnie z E. Stautmansem zaprojektował i wykonał
kilkadziesiąt dywanów kwiatowych nie tylko w Belgii, ale także np. w
Colombus (Ohio – USA) czy też w Wiedniu i w Hadze. Po śmierci E.
Stautmansa, za zgodą Federacji Rolnictwa i Kwiatów w Belgii, Mark
Schautteet kontynuuje dzieło swojego nauczyciela, wykonując dywany
kwiatowe na całym świecie.
Begonia Tuberoza Grandiflora
Dywany kwiatowe są usypywane ze świeżych kwiatów BEGONII TUBEROZY GRANDIFLORY
– dumy belgijskich hodowców. Po raz pierwszy cebulka begonii została
sprowadzona do Belgii, w okolice Gandawy, w 1860 r. Od tego czasu
belgijscy hodowcy nie szczędzą wysiłków, aby rozsławić ten piękny
różnokolorowy kwiat na świecie, m.in. biorąc udział co dwa lata w
układaniu dywanu kwiatowego na Grand Place.
Begonia jest kwiatem bardzo trwałym, odpornym na złe warunki
pogodowe, jak i na silne słońce, długo zachowuje świeżość. Cebulki
begonii sadzi się pod koniec stycznia. Wiosną i latem kwitnące begonie
rozświetlają swoją barwą tereny położone w okolicach Gandawy. Spośród
milionów zasadzonych kwiatów wybiera się te najpiękniejsze, które
ozdobią nowy dywan kwiatowy. Begonie charakteryzują się dużą
rozpiętością kolorystyczną – od koloru ciemno czerwonego po łososiowy,
pomarańczowy i żółty aż do białego. Obecnie Belgia jest największym na
świecie producentem tego kwiatu, zarówno wersji ogrodowej jak i
doniczkowej. Eksportuje prawie 80% swojej produkcji do Holandii, Francji
i Stanów Zjednoczonych.
Dla ukazania jeszcze większego piękna kwiatowych dywanów prezentuję poniżej zdjęcia kwiatowych kompozycji z różnych Państw sprzed kilku lat :
Warszawa 2008r.
Bruksela, Belgia.
Bruksela, Belgia.
Bydgoszcz, Polska.
Kwietny dywan na procesję Bożego Ciała w Potenzoni
Jak oceniacie sztukę układania i walory estetyczne kwiatowych dywanów ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz