Obserwatorzy

piątek, 1 marca 2013

Pachnący Prezent - Recenzja Balsamu Ogórkowego

Dzisiaj przedstawię recenzję Balsamu Ogórkowego, który otrzymałam za pośrednictwem sklepu :


Logo


W ramach współpracy otrzymałam dwa kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji mojej tłustej i trądzikowej cery . Pierwszy z nich, który opiszę to Balsam Ogórkowy do twarzy i ciała :




Opis produktu :

Balsam ogórkowy do twarzy i ciała doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry tłustej i trądzikowej, ale nie tylko. Oczyszcza pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Usuwa nieczystości i nadmiar sebum oraz redukuje jego wydzielanie. Łagodzi podrażnienia, odżywia i regeneruje skórę. Poprawia jej strukturę, odmładza i ujędrnia.





Balsam ogórkowy działa długofalowo. Zachowuje skórę nawilżoną, zabezpiecza ją przed wysuszeniem
 i przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Szybko się wchłania pozostawiając skórę świeżą, czystą 
i zdrową.





Działanie Balsamu :

Sok z ogórka zwiększa elastyczność skóry, zmiękcza ją, ochładza i oczyszcza. Łagodzi dolegliwości skórne i rozjaśnia piegi. Nawilża cerę, tonizuje i odświeża, a także działa ściągająco.






Moja Opinia :

Opakowanie :

Balsam Ogórkowy znajduje się w dużej , przezroczystej butelce o pojemności 250ml. 
Opakowanie balsamu jest zakończone nakrętką z dziurką dozującą aplikowanie produktu, którą bez problemu otwieramy i zamykamy. Przezroczyste, plastikowe opakowanie butelki jest bardzo praktyczne, gdyż możemy obserwować ile ubywa nam produktu i w jakim czasie. Dzięki tej obserwacji, zauważyłam, że balsam jest bardzo wydajny.


Konsystencja i zapach :

Konsystencja balsamu ma barwę lekko zieloną, nie jest ani gęsta, ani rzadka, lecz przypomina swoim wyglądem konsystencję kremu do twarzy. Zapach balsamu jak sama już nazwa wskazuje przypomina zapach ogórków czy limonki . Na pewno jest to zapach świeży, przyjemny. Balsam łatwo rozprowadzamy na skórze.


Działanie :

Balsam Ogórkowy wskazany jest do stosowania na twarz jak i ciało, ja jednak nanosiłam balsam tylko na tłuste partie mojej cery, w tzw. obszarze "Strefy T". Balsam ma za zadanie oczyścić tłustą cerę, zahamować nadmierną produkcję sebum, przy czym powinien jednocześnie nawilżyć długotrwale skórę. 

Czy tak faktycznie jest ?

Otóż balsam  na pewno nawilża cerę, czyniąc ją wygładzoną, elastyczną, ujędrnioną i lekko rozjaśnioną za sprawę ekstraktu z ogórka. Nie zauważyłam jednak spektakularnych zmian jeśli chodzi o zmniejszenie widoczności porów czy produkcji sebum. Jedynie cera po aplikacji balsamu jest delikatnie zmatowiona oraz dogłębnie nawilżona. Bardziej balsam odświeża cerę niż ją oczyszcza. Podsumowując oceniam ten produkt w skali od 1-10 na : 7pkt. Plus za duże, ekonomiczne opakowanie , cena przystępna również.




Producent : Lavea

Pojemność : 250 ml

Cena : 14,50zł

Do kupienia tutaj .


Dziękuję firmie Pachnący Prezent za możliwość przetestowania kosmetyku.


Zapraszam Was do przejrzenia całego, ciekawego asortymentu sklepu Pachnący Prezent : klik .

Pachnący Prezent odnajdziecie także na Facebook-u tutaj .


18 komentarzy:

  1. Super blog !obserwuję ! Zapraszam na mojego bloga !http://zuzka-zuzkaa.blogspot.com I na mojej przyjaciółki http://niki-nikii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. zaciekawił mnie ten balsam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Polecam, jeśli masz cerę tłustą lub mieszaną czy trądzikową :)

      Usuń
  3. Akurat moja cera normalna, więc nie poszukuję takich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze się nie spotkałam z takim balsamem :) Wydaje się fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy produkt i sklepik, własnie przeglądam ich ofertę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie, za samą nazwę już bym go kupiła :) Tak mnie cieszą takie "cudeńka" a z recenzji wiem, że moja skóra mogłaby go polubić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś dla mojej wymagającej, mieszanej cery;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Balsam, jak balsam, ale mi apetytu na M&Msy narobiłaś ;)

    li_lia
    http://lilia.celes.ayz.pl/blog/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie przepadam za takimi zapachami... Zresztą i tak mam spory zapas balsamów...:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja nikogo nie zmuszam do jego zakupu :)) Jest to recenzja, a nie reklama ;-)

      Usuń