Miętowy lakier do paznokci - My Secret, czyli jak zostałam wpuszczona w maliny..

Moja kolekcja lakierów, która została ostatnio pomniejszona o ponad połowę w związku z segregacją kosmetyków po terminie - została powiększona kolejny nowy nabytek ;-) Jest nim cudny, miętowy lakier marki " My Secret " o nr 148 .

A wygląda on następująco :

Jakość zdjęcia jest nie najlepsza - wybaczcie.. Ale możecie mi wierzyć, że lakier w odcieniu mięty wygląda na paznokciach rewelacyjnie !

Paznokcie pomalowałam 2 warstwami lakieru, przez co uzyskałam bardziej intensywny odcień oraz bardziej odporny na ścieranie czy odpryskiwanie.
Lakier w takiej proporcji utrzymał się na moich paznokciach bez żadnych odprysków przez cały tydzień !
7 dni na paznokciach jak na lakier z " tańszej półki" to super wynik.

Lakier zakupiłam w drogerii Natura.
Cena : 7,99zł  - od razu zaznaczę, że na półce z tym lakierem była inna cena : 3,99zł !

Przy kasie wyskoczyła cena zdwojona .. Dlaczego ? Nie wiedziałam o tym fakcie, że zapłaciłam prawie 8zł za ten niszowy lakier. Dopiero w domu przeglądając paragon z listą zakupionych rzeczy - dopatrzyłam się tego uchybienia. Miałam odnieść ten lakier, jednak urzekł mnie swoim kolorkiem i postanowiłam odżałować te parę złotych ;-) Jednak uczulam Was, abyście nie dali się zwieść rzekomych promocjom, obniżkom itp. chwytom marketingowym w drogeriach, gdyż przy kasie często okazują się one być już nieaktualne i cena pozostaje wbita nam na paragon inna...

Pojemność lakieru : 10 ml.
 Cena : 7,99zł.

Czy warto ?

Plusy :
- ładny, intensywny kolor,
- lakier odporny na odpryskiwanie,
 - praktyczny kwadratowy, mały słoiczek z lakierem, idealnie wpasowuje się do dłoni i ułatwia aplikację lakieru na paznokcie.

Minusy :
- cena! Bez 1 grosza to 8zł !

Wahałam się czy zakupić ten lakier marki My Secret, gdyż obok na stoisku Rimmela były przecenione lakiery i w tym też miętowy za 12zł o poj. 12ml. Zdecydowałam się jednak nie przepłacać i wybrać ten właśnie tańszy za niby " 3,99zł "... Cena okazała się zwykłą ściemą ! To nie jest ver podejście do klienta i po tym zajściu moja cała sympatia dla drogerii Natura legła w gruzach.... Gdybym wiedziała o tej podwójnej cenie - bez wahania wybrałabym lakier o 4 zł droższy ale i lepszej marki - Rimmel ! Człowiek uczy się na błędach, ale i też wyciąga wnioski na przyszłość. Następnym razem podejdę do czytnika z każdym wybranym kosmetykiem, zanim podejdę do kasy! Wszelkim promocjom, zniżkom i rabatom DZIĘKUJĘ !

 Moja kolekcja rośnie w siłę ;-)
Czas zamienić wyrzucone do śmietnika lakiery nowościami :)
A póki co moje kolorki są następujące :